Dotyczy:

Śmiać mi się chce jak czytam tę kapitalistyczną nowomowę. "Obsługa długu", czyli naliczane z sufitu absurdalne odsetki. To nie żadna "obsługa" tylko zwykła lichwa, gdzie rządy biedniejszych państw okradają ludzi z ich ciężko zarobionych pieniędzy i zamiast przeznaczyć je na dla ich dobra (opieka medyczna, edukacja itd) napychają kieszenie międzynarodowym konsorcjom i ponadnarodowym grupom banksterów. Chory świat.